♂ Apollo

Cześć Wam,
mam na imię Apollo, w przeszłości robiłem u Greków za boga piękna, ale rzuciłem to i teraz jestem małym jeżykiem pigmejskim.
W NASA wiecie latało się trochę tu, trochę tam. Kila razy zaczepiłem też o księżyc, ale znudziło mi się to i teraz jestem małym jeżykiem. W nowym wcieleniu odzyskałem siły i nie mogę usiedzieć w miejscu, ciągle bym coś zwiedzał i sprawdzał normalnie rakieta w tyłku. Powoli przekonuję się do tych dużych stworzeń, które co jakiś czas zaglądają do naszego terrarium. Po tym jak chcieli mnie utopić mam do nich uraz, ale zawsze przynoszą takie dobre rzeczy: robaczki, mięsko w sosie mhhh igłę lizać.
Ostatnio te duże stwory wyniosły nas gdzieś, a potem coś montowały w naszym domku. Po powrocie okazało się że nasz dom ma teraz dwa piętra. Moje rodzeństwo bało wejść się na drugie piętro, ale ja byłem odważny i pokazałem wszystkim jak to się robi. Teraz na drugim piętrze mamy plac zabaw, może jednak te stwory nie są takie złe – ale pod warunkiem że nie wsadzą mnie już do tej wody.

~Ma małe znaczenia Pinto bo bokach (białe plamek) – z jednego boku plamka przypomina rakiete

Video [Apollo piąty od lewej]: